Sierpień 2013
Sierpień 2013
W tym miesiącu urodził sie mój pierwszy wnuczek. Jest on pierwszym od 32 lat członkiem nowej generacji w całej naszej rodzinie. Ogromna radość i pokłon Istotom Duchowym, które utwierdziły nas, że nauki od nich pobierane są sensem naszego ziemskiego i duchowego życia. Ci wokół nas, którzy znają szczegóły tego wydarzenia, były świadkami tych wielu przemian utwierdzili się głęboko w tym, czego nauczam i o czym mówię. Wnusio urodził się duży 4.38 kg czyli ponad 9 funtów i bardzo długi , bo 28 inchów (cali), czyli 70 cm. Późnym wieczorem ja z synem Jasiem pojechaliśmy na motorze do szpitala. Podekscytowani w ubraniach motocyklisty i z kaskami w dłoniach przemierzaliśmy szpitalne korytarze. Mogliśmy zobaczyć tego cudaczka, któremu nie spieszyło się z przyjściem na świat. Wysyłaliśmy foto uradowanej naszej rodziny i maluszka. Rodzina i znajomi odpisywali, że wnusio jest śliczny, a ja jestem szaloną babcią 21 wieku.