24 maja 2011
Nareszcie mam nową stronę internetową. Niestety mój bratanek z Polski miał dużo dodatkowych zajęć i nie był w stanie mi pomóc. Całkowicie nowe wydanie mam dzięki Małgosi, projektantce website. Udało się nam pogodzić i połączyć moje wizje z jej wyobraźnią i wieloma pomysłami. Dało się odczuć, że czyni to z pasją i ogromną intuicją. Polecam swoją znajomą wszystkim tym, którzy marzą o ciekawej interpretacji strony.
Właśnie zauważyłam Plastusia, który dodreptał się do pokoju komputerowego z drugiego skrzydła domu ciągnąc za sobą tę bezwładną łapkę. Widocznie potrzebuje energii skoro chciał być blisko mnie.